| 
									WIELKAPEDIA | 
								 
								
									
									
										
											
											
											 
										 |  
											
										
										
									| 
									WOJSKOWA KOMENDA UZUPEŁNIEŃ | 
								 						
										
										
											
											
											 
										 |  
										
										
										
				
									| 
									POLSKA MARYNARKA GWIEZDNA | 
								 						
										
										
											
											
											 
										 |  
				
									| 
									  | 
								 											
																				
				
									| 
									WARTO ZOBACZYĆ | 
								 									
									
										
  | 
									 																		
										
									 
									 | 
								 
							 
							
									
										| 
										
										SMUTNA STATYSTYKA | 
									 
									
										
										
					  
										Serwis przegląda:  
									
										
										
										 | 
									 
								 
							 
							
							
									
										| 
										TECHNIKALIA | 
									 
									
										
										
					  
										
										Serwis został zoptymalizowany dla 
										rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych: 
										do 1920x1080 stosowanych w zegarkach 
										ręcznych i motopompach drugiej klasy | 
									 
								 
		
							
							 
							 
						
					 |          
             
            
            
            
            
             | 
          
            
              
                 
                  W Iraku sielanka 
:: wydarzenia :: 09.04.2054 by BUCH 
  
 
 Wdzięczność irakijczyków nie zna granic.
 
 
Gdy słońce wschodziło w piątek rano nad Faludżą, ulice jak zwykle zasłane były kwiatami rzucanymi przez wdzięcznych mieszkańców - wszystko to dla polskich żołnierzy.
  
- Tak jest zawsze. Oni wciaż pamiętają co dla nich zrobiliśmy. - mówi hetman polny Stanisław Orzeł. - Pierwszym i podstawowym zadaniem jakie zostało zrealizowane była nauka czytania i pisania. Potem rozumienia tego, co się czyta. Okazało się wówczas, że Koran nie jest taki zły i wcale nie trzeba co chwilę latać z karabinem krzycząc Jihaad! - kończy.
  
- Asram na sram hama osram! - podsumował z zadowoleniem jeden z  Irakijczyków.
  
My też przyłączamy się do życzeń.
 
 |     |