| 
						
						
 	
						
			
 
								
									| WIELKAPEDIA |  
									| 
										
											|   |  
									| WOJSKOWA KOMENDA UZUPEŁNIEŃ |  
											|   |  
									| POLSKA MARYNARKA GWIEZDNA |  
											|   |  
									|  |  
									| WARTO ZOBACZYĆ |  
										| 
 |  |  
									
										| SMUTNA STATYSTYKA |  
										|  Serwis przegląda:
 
 |  
							
									
										| TECHNIKALIA |  
										|  Serwis został zoptymalizowany dla 
										rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
 do 1920x1080 stosowanych w zegarkach 
										ręcznych i motopompach drugiej klasy
 |  |             |  
            
              
                | Polska-USA 0:1! :: sport :: 01.04.2054 by Therion
 
 
   Polski bramkarz nie spodziewał się ofensywnej akcji Amerykanów...
 
 
Towarzyski mecz Polska-USA, który odbył się wczoraj na stadionie w Kłodzku zakończył się 
sensacyjnym, jeżeli nie historycznym wynikiem. Reprezentacja Polski, na oczach 450 000 
widzów, przegrała ze Stanami Zjednoczonymi 1:0! Była to pierwsza porażka naszych 
piłkarzy od ponad 15 lat, kiedy to w skutek awarii samolotu naszym piłkarzom nie udało się 
dotrzeć na czas, na spotkanie z Brazylią i zarządzony został walkower 3:0.
 Wczorajszy wynik meczu wywołał euforię zarówno w Wielkiej Rzeczypospolitej jak i w Ameryce. 
Nasi kibice szaleli z radości!. Panujące wśród Polaków nastroje, najlepiej 
przedstawiają słowa jednego z kibiców wypowiedziane bezpośrednio po meczu: "Nie mogę 
opanować łez szczęścia! Gdy straciliśmy bramkę znowu poczułem, dawno zapomniane emocje 
sportowe, tą adrenalinę i niepewność wyniku - to, co w piłce nożnej jest najpiękniejsze! 
Dotychczas jedyne ryzyko, które towarzyszyło meczom piłkarskim wiązało się z zakładami o to 
czy nasi wygrają wynikiem jedno czy dwucyfrowym?"
 
 Jednak to co działo się po meczu, wśród naszych kibiców, jest niczym w porównaniu z szałem 
radości, który zapanował za oceanem. W największych miastach USA, setki tysięcy ludzi 
wyległo na ulicę aby świętować historyczną wygraną swojej drużyny. Nowy York, w 
którym akurat wczoraj zdarzyła się kolejna, ósma od początku roku przerwa w dostawach 
elektryczności, wyglądał przepięknie gdy tłum entuzjastów piłki nożnej bawił się do białego 
rana przy blasku ognisk i pochodni.
 
 O skomentowanie wyniku poprosiliśmy zdobywcę zwycięskiej bramki - Johna Beasleya. 
Powiedział nam, ocierając łzy wzruszenia:
 "To najszczęśliwszy dzień mojego życia. Moja 
rodzina zawsze szanowała tradycje patriotyczne. Mój dziadek z dumą opowiadał mojemu ojcu jak 
nasi lądowali na Księżycu. Mój ojciec zawsze wspominał jak nasze bombowce równały kolejne 
arabskie państwa z ziemią. Obawiałem się, że najlepszą rzeczą jaką opowiem kiedyś mojemu 
synowi będzie to, jak raz dałem w mordę facetowi który wepchał się przede mnie w kolejkę po 
darmowy przydział chleba z Polskiej Akcji Humanitarnej. Na szczęście będę mógł mu 
opowiedzieć o tym co zdarzyło się dzisiaj!."
 
 Trener Amerykanów złożył podziękowanie firmie FSO-Daimler-Chrysler, za zafundowanie jego 
drużynie przelotu do Kłodzka oraz darmowych posiłków w czasie pobytu w Polsce.
 
 Prezydent USA, aby uczcić to wielkie zwycięstwo, ogłosił 31 marca dniem wolnym od pracy. Jednak 
dla 95% obywateli USA, którzy oficjalnie zapisani są na listy bezrobotnych, nie będzie się 
niestety różnił od pozostałych.
 
 by Therion  |  |