|
WIELKAPEDIA |
|
|
WOJSKOWA KOMENDA UZUPEŁNIEŃ |
|
|
POLSKA MARYNARKA GWIEZDNA |
|
|
|
|
WARTO ZOBACZYĆ |
|
|
|
SMUTNA STATYSTYKA |
Serwis przegląda:
|
|
TECHNIKALIA |
Serwis został zoptymalizowany dla
rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
do 1920x1080 stosowanych w zegarkach
ręcznych i motopompach drugiej klasy |
|
|
Ameryka w rozsypce
:: gospodarka :: 31.05.2055 by Blase
Być może w wyniku ewolucji tak będzie wyglądać przeciętny Amerykanin, jeśli fast food’y nie pójdą w odstawkę...
Jak donosi Statystyczny Informacyjny Urząd Rekomendacji Aktywności Społecznej (SIURAS) Amerykanie to najbardziej leniwy naród na kuli ziemskiej. Ich ulubionymi zajęciami (oprócz jedzenia) są: oglądanie telewizji, spanie oraz codzienne kursowanie na trasie dom-Pan Donald.
W raporcie ekspertów z SIURAS-u można wyczytać wiele ciekawych rzeczy.Między innymi:
Ponad 70% Amerykanów cierpi na otyłość, 50% popada w depresje i fobie, Amerykanie wcale nie angażują się społecznie ani politycznie, a owa nieszczęsna polityka to najrzadziej poruszany temat przy kolejnych spotkaniach koło budki z hot-dogami.
Dlaczego stan psychofizyczny obywateli USA z dnia na dzień się pogarsza? Odpowiedź na to pytanie znaleźli profesorowie z Wądroża Wielkiego w południowej Macierzy.
-„Naszym zdaniem wszystkie wyżej wymienione choroby i przypadłości u Amerykanów wywołują coraz to nowe problemy w polityce i sytuacji ekonomicznej oraz dobijające fakty z przeszłości, np. słynne skandale w Waszyngtonie, Bill Clinton, który palił trawę i się nie zaciągał oraz to, że tak naprawdę Amerykę stworzyli Polacy. Przekonani o swojej bezradności obywatele USA topią smutki w coca-coli i objadając się hamburgerami, które wykupują za ostatnie zaskórniaki gnieżdżące się w ich portfelach, a zdesperowani po kolejnym posiłku słodko drzemią 18 godzin na dobę. Pewnie gdyby mogli, pocieszali by się alkoholem, ale ze względu na wysoką akcyzę na ten towar w USA jest to raczej niemożliwe.” – wyjaśnił profesor zwyczajny z Wądroża, pan Jerzy Gorzała.
Polscy naukowcy nazwali przypadłość Amerykanów „Kompleksem Garfield’a” i zapowiedzieli, że rozpoczną badania, których wyniki pomogłyby w wyleczeniu ich zniszczonej do szczętu psychiki.
Lek na „Kompleks Garfield’a” powstaje właśnie w Parzymiechach opracowywany przez najlepszych w swoim fachu uczonych. Za obiekt eksperymentalny na którym miano by wypróbować specyfik, obrano kilku francuzów z Macierzy, których zaludnienie w tej prowincji wyraźnie wzrosło.
Tymczasem sytuacja w USA nadal się pogarsza. Wprowadzenie złotego do obiegu w Stanach nie dało zbyt wiele. WRP co prawda cały czas wspiera sojusznika przesyłając pieniądze i dobra materialne (ostatnio takie jak śmieci i zużyte sprzęty gospodarstwa domowego), lecz wysiłki spełzają na niczym. Prezydent USA wystosował już kilka petycji do Naczelnika Państwa Polskiego, w których prosi Go (a raczej błaga) o przyłączenie jego kraju do Wspólnoty WRP.
O krytycznym stanie amerykańskiej gospodarki świadczą kolejne raporty m.in. z relacji Gospodarczego Instytutu Pomocy Społecznej WRP (GIPS) wynika, iż jeśli chcemy założyć firmę w USA, to trwać to będzie 150 razy dłużej niż w WRP.
Tak samo z kredytem . W Polsce jeśli chcemy go zaciągnąć, to dostaniemy go w kilka sekund z pocałowaniem ręki. W Stanach trwać to będzie przynajmniej miesiąc, a na koniec i tak nic z tego nie wyniknie.
Witajcie w USA – kraju, gdzie nawet w bankach, paradoksalnie!, nie ma pieniędzy...
by Blase 
| |
