WIELKAPEDIA |
|
WOJSKOWA KOMENDA UZUPEŁNIEŃ |
|
POLSKA MARYNARKA GWIEZDNA |
|
|
WARTO ZOBACZYĆ |
|
|
SMUTNA STATYSTYKA |
Serwis przegląda:
|
TECHNIKALIA |
Serwis został zoptymalizowany dla
rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
do 1920x1080 stosowanych w zegarkach
ręcznych i motopompach drugiej klasy |
|
|
Chłopi 2055
:: wydarzenia :: 12.02.2055 by Blase
Żywią, bronią i myślą.
Zima
12.02.2055
Nadchodziła połowa lutego, śnieg już od miesiąca nie spadł, a na dworze panował straszliwy mróz.
Jędruś ubrał palto z podgrzewanym futrem, które ustawił na 20 stopni. Od razu poczuł się lepiej. Wyszedł na podwórko, aby wydoić krowę. Natychmiast podłączył mućkę do dojarki i po chwili odszedł z obory z pełnym baniakiem mleka.
Zostawił baniak pod domem i usiadł na ławce, wyjmując swojego laptopa. Oczywiście wszedł do internetu, by za chwile na ekranie ukazała się strona główna portalu Wielkarzeczpospolita.net. Z zainteresowaniem przejrzał wszystkie wiadomości (również te z Madagaskaru, co sprawiło mu niemałą uciechę) i wszedł na Forum. Po kilkuset postach spostrzegł, że nadchodzi dwunasta. Zamknął laptopa i powędrował w stronę domu Grzesia.
Przywitali się i usiedli przy bimbrze domowej roboty. Omawiając tak ważne zagadnienia jak garb budżetowy, ostatnie rozgrywki multi-player w „Lwy Macierzy” oraz złączenie Marsa, Grzesio zagadnął:
- Słyszałeś już o rekinach internetu?
- Nie... a co to takiego?
- Przecież wszyscy w sieci o tym trąbią! Toż to konkurs na najlepszą stronę www!
- Aha! Kto prowadzi?
- A któż może? Wielka RP w czołówce! Przegoniła nawet takich faworytów jak stronę sympatyków zespołu hardrockowego NecroFallus oraz portal Tybet.pl którego webmasterem jest sam Dalajlama! W tyle zostały jeszcze strony Ziomals Attack, V PKI, Madagaskar Reality Show, Klanu Chmielu i Żyta a także...
- Dobra, dobra! A ileż tam głosów na liczniku?
- 4 miliardy i nadal rośnie. Każdy obywatel przynajmniej raz zagłosował. Nawet ci z Prowincji francuskiej. Oczywiście najpierw trzeba było ich nauczyć obsługi myszki i klawiatury, a potem...
- No to piknie. – przerwał Jędruś – Więc ja też swój głos oddam. W końcu to obywatelski obowiązek.
- Oczywiście. Do widzenia!
- Do widzenia!
I Jędruś pobiegł do domu, by jak najszybciej zjeść obiad i oddać głos w konkursie rekinów.
Po wykonaniu wszystkich czynności i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku, Jędrek z powrotem udał się do Grzesia. Zastał go przed komputerem, surfującego po internecie.
Z głośników wydobywały się słowa piosenki „Hip Hop Rulez”. Grzesiu siedział na czacie dyskutował w pokoju „PKI”. Wymienił się doświadczeniami z kilkoma żołnierzami i wyłączył komputer.
- I co, oddałeś głos?
- Tak, Grzesiu, jutro też trzeba będzie zagłosować.
- Słyszałem, że podobno nasz nowy sołtys jeszcze nie zagłosował.
- A to w dzwonek bity! Trzeba będzie mu złożyć wizytę.
Po czym Jędruś zabrał z obory widły i ruszył w kierunku willi sołtysa.
- Co ty robisz?! – krzyknął przerażony Grześ.
- Idę spuścić mu manto. Nie wypełnił swoich kompetencji względem Ojczyzny!
- Przed Bogiem i Naczelnikiem wszystkie równe...
- Ale nie przede mną!! – odkrzyknął Jędruś i wbiegł do hacjendy.
Po kilku minutach powrócił z wyraźnym zadowoleniem na twarzy.
- No i jak?
- Ano dobrze. Głos oddany. Powiedziałem mu, żeby jutro też go oddał bo inaczej... – tu Jędruś zamachał groźne widłami.
- Dobra. Chodźmy do mnie. Ochłoniemy trochę przy piwie.
- Bardzo chętnie.
Około 20:00 Jędruś powrócił do domu. Obejrzał wiadomości na TVP8 i „Piękny Umysł” na Polsacie. Film ten wstrząsnął nim dogłębnie. Nigdy nie zdawał sobie sprawy, że Andrzej Lepper może być w taki mądry sposób przedstawiony na filmie. Szczególnie podobała mu się kreacja klona Russela Crowe’a jako Leppera (w tej charakteryzacji wyglądał niesamowicie podobnie do lidera Samoobrony). Po tych głębokich rozmyślaniach położył się koło Jadzi i usnął. Z niecierpliwością czekał na nadejście wiosny.
by Blase
| |